Rosyjscy i japońscy naukowcy spróbują sklonować mamuta. Włochate olbrzymy mogą powrócić na Ziemię dzięki znalezionej przed kilkoma miesiącami kości udowej, w której odkryto dobrze zachowany szpik.
W przyszłym roku rozpoczną się próby klonowania. Specjaliści przeniosą jądro komórkowe ze szpiku do jaja słonia, z którego wcześniej zostaną usunięte oryginalne jądra komórkowe. Tak stworzony embrion będzie wprowadzony do macicy, gdzie ma się rozwinąć i umożliwić narodzenie zwierzęcia, które wyginęło 10 000 lat temu.
Próby klonowania mamutów prowadzone są od lat 90. ubiegłego wieku. Dotychczas żadne się nie powiodły, gdyż jądra komórkowe zachowane w znajdowanych szczątkach były w bardzo złym stanie.
Tymczasem jądra komórek w niedawno odnalezionym szpiku są w doskonałej kondycji, a w ciągu ostatnich lat znakomicie rozwinęła się technologia klonowania, co daje nadzieję na odniesienie sukcesu.
Źródło: kopalniawiedzy.pl
To skrajna nieodpowiedzialność przywracać do życia coś co zostało dawno unicestwione. Zwierzę to przez swoje procesy życiowe, zacznie negatywnie oddziaływać na obecne środowisko. Tu zacytuję mądrość z filum Jurassic Park: Bóg stworzył dinozaury, Bóg unicestwił dinozaury. Bóg stworzył człowieka. Człowiek przywrócił do życia dinozaury. Człowiek próbuje uniecestwić Boga. Dinozaury unicestwią człowieka.
bezsensowna, płytka wypowiedź z dodatkiem religijnym na deser . Jeden sklonowany mamut będzie negatywnie oddziaływał na środowisko ?? W jakim sensie ? To nie bakterie żeby uciekły z laboratorium.Dinozaury wyginęły nie za sprawą boga, a z powodu zmian klimatycznych spowodowanych najprawdopodobniej przez uderzenie ogromnego meteorytu. Rozum niech wygrywa z twoją wiarą , ślepa wiarą !!!