550 mln zł w ciągu 8 miesięcy – tyle Skarb Państwa zyskał na elektronicznym systemie poboru opłat. W całym 2012 roku przychody z e-myta mają przekroczyć 1,1 mld zł. W takim tempie inwestycja może zwrócić się po 18 miesiącach.
Od początku roku viaTOLL przyniósł 120 mln zł.
- Wyniki całego systemu są dobre, czyli pobór zbliżony bardzo do planowanego i bardzo prawdopodobne wyjście na plus inwestycji już w przyszłym roku – uważa Andrzej Arendarski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej.
Wdrożenie w życie systemu kosztowało 1,2 mld zł. To oznacza, że łączne tegoroczne przychody mogą przekroczyć nakłady inwestycyjne jeszcze w tym roku. Tak szybki zwrot inwestycji jest ewenementem w inwestycjach infrastrukturalnych.
- System ma kilka pozytywnych osiągnięć: zdecydowany wpływ na odnowienie polskiego taboru transportowego ze względu na niższe opłaty dla pojazdów spełniających normę Euro 5 czy możliwość dokonywania analiz ruchu na polskich drogach objętych poborem e-myta – wymienia Andrzej Arendarski.
Łączny koszt systemu wyniesie 4,9 mld zł, przy założeniu, że systemem zaostanie objętych 7 tys. km dróg. W całym okresie kontraktu, czyli do 2018 roku Skarb Państwa na elektronicznym poborze opłat zarobi 23 mld zł.
Obecnie w systemie zarejestrowanych jest ok. 700 tys. użytkowników. Miesięczna liczba transakcji przekracza 37 milionów.
Źródło: www.newseria.pl